[185] Blade Runner. Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?
8 listopada 2016Moje zapoznawanie się z klasyką fantastyki trwa nadal i w końcu przyszedł czas na Blade Runnera. Dotąd Dicka znałam tylko z Trzech stygmatów Palmera Eldritcha i choć powieść bardzo mi się podobała, to dopiero teraz, po latach, postanowiłam wrócić do jego twórczości. Z jakim skutkiem?
Ziemia jest wyniszczona po długiej wojnie. Wiele gatunków zwierząt wyginęło, a ludzie radzą sobie z tym jak mogą – czczą te, które pozostały, zajmują się elektrycznymi. Wydaje się, że po wojnie nastał spokój, ale to nieprawda: na planetę bardzo często trafiają androidy stanowiące zagrożenie. Zadaniem głównego bohatera jest ich likwidacja.
Pozornie powieść jest bardzo prosta i nie ma żadnej głębi. Nie znajdzie się tu umoralniających i tłumaczących przemówień, nie ma jasno określonego dobra i zła, czy głębokich przemyśleń bohaterów. Jest za to wartka i pełna zwrotów akcja, ciekawa wizja świata, zwykłe życie człowieka z przyszłości – z jego pracą, marzeniami, życiem rodzinnym. Jednocześnie książka jest jedną z bardziej filozoficznych, jakie ostatnio czytałam i bardzo trafnie zadaje pytanie o istotę człowieczeństwa. Jednocześnie odpowiedź nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać- uczucia, które dotąd kojarzono z ludźmi nadal są ich wyłączną właściwością, której androidy nie mogą osiągnąć. A jednak – ludzie coraz częściej emocje i empatię tracą, czasem je tylko udają, a androidy też to potrafią. Granica zaciera się coraz bardziej.
Ważnym pytaniem, które Dick zadaje w Czy androidy… jest to, które dotyczy tożsamości i zagubienia człowieka wobec świata. Doskonale widać to na przykładzie głównego bohatera, ale i jednego z pobocznych, którzy stają przed problemem, czy rzeczywiście są tymi osobami, za które się uważają, czy może czymś innym – ich wspomnienia, myśli mogą okazać się sztuczne. Pisarz doskonale ukazał rozterki, które nimi targają i lęk, który powoli staje się częścią całego społeczeństwa.
Od premiery Blade Runnera minęło kilkadziesiąt lat. Świat poszedł na przód, tak, że w niektórych wydaniach nawet data przyszłości jest przesuwana na 2021 rok (oryginalnie był 1992). A jednak, mimo upływu czasu powieść nadal zadaje ważne pytania i jest warta uwagi. Czy to jako prosta książka fantastyczna, czy coś z głębią.
Tytuł: Blade Runner. Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?
Autor: Philip Dick
Wydawnictwo: Rebis
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 272
Ogromnie mnie do niej zachęciłaś! Biorę przy następnej wizycie w bibliotece 😀