[162] Genialna przyjaciółka
7 sierpnia 2016Historia opisana w Genialnej przyjaciółce nie zachwyciła mnie do razu. Właściwie przez pierwszych kilkadziesiąt stron zastanawiałam się, co ludzie widzą w twórczości Ferrante, bowiem sama uznałam, że to tylko proste czytadło. Przyjemne, ale nic więcej. Dopiero po wielu stronach dostrzegłam, że to wcale nie jest taka zwykła książeczka.
Genialna przyjaciółka jest historią o przyjaźni, dorastaniu i zmienianiu się człowieka. To właśnie ta przemiana i dorastanie głównej bohaterki tak fascynują. Poznajemy ją najpierw jako sześćdziesięcioletnią kobietę, która opowiada historię swojego życia zaczynając od podstawówki. Mimo to przejawy jej dorosłego spojrzenia na świat są bardzo rzadkie i rzadko ocenia siebie z perspektywy czasu. Ukazuje za to ówczesny sposób myślenia i czynniki motywujące do takiego a nie innego działania oraz to, w jaki sposób przez lata się zmieniały. Przy tym nie stawia w centrum czynników motywujących do przemiany wydarzeń jako takich czy doświadczeń głównej bohaterki a osobę – przyjaciółkę Lilę. To właśnie przez jej pryzmat możemy poznać Elenę, zauważać jak się zmienia i dorasta, jak zmieniają się jej poglądy i jak chce się doskonalić. Rzadko zdarza mi się w czytać o tym, jak wielki wpływ mają na siebie bohaterowie, a ukazanie tego w Genialnej przyjaciółce po prostu zachwyca.
Niesamowite są także opisy dzielnicy, w której wychowały się dziewczynki. Samo miejsce jest przerażające, ale jej przedstawienie i charaktery ludzi zostały oddane w fascynujący sposób. Realistyczne, naturalistyczne opisy sprzyjają oddaniu sycylijskiego klimatu. Chwilami aż miałam wrażenie, że czytam o zupełnie innym świecie, niż ten mi znany i w zasadzie tak było – przeżycia bohaterek są zupełnie różne niż to, co sama znam. Inne są poglądy, inne spojrzenie na świat, czyli coś, co powinna ukazywać dobra literatura.
Genialna przyjaciółka jest inną książką niż te, do których przywykłam. Jest czymś absolutnie wyjątkowym, choć pozornie nie wyróżniającym się – w końcu książek o narracji pierwszoosobowej mówiących o przeszłości bohatera jest mnóstwo. Ma w sobie jakiś urok, coś, co oczarowuje czytelnika, choć jest bardzo trudne w nazwaniu.
Nie wiem dlaczego, ale rzadko kiedy mogę przetrawić powieści o "dorastaniu, sile marzeń i kiełkującej odwadze". Są dla mnie po prostu.. mdłe. :c
Co najwyżej sycylijski klimat może ratować atmosferę książki. Ale recenzja super! 🙂
LimoBooks 🙂
Ta książka jest o dorastaniu, ale raczej nie "sile marzeń i kiełkującej odwadze', nie ten typ 🙂
Czyli ma formę pamiętnika? Od dawna chciałabym ją przeczytać, ale za pisaniem książki w tym stylu niezbyt przepadam 🙁
Pozdrawiam 🙂 Przy gorącej herbacie
To może być ciekawe… Zapamiętam ją sobie. 😉