[73] „Eleonora & Park”
19 czerwca 2015Rok wydania: 2015
Eleonora rzuca się w oczy. Kolorowe, dziwne ubrania, masa apaszek, jakieś koraliki. I te włosy, strasznie rude. Na dodatek jest nowa. Ktoś taki nie może wzbudzić sympatii nastolatków, wrogość wobec niej zdaje się być naturalna. Na dodatek dziewczyna zdaje się nie zwracać na nią uwagi, co sprawia, że ludzie odnoszą się do niej jeszcze bardziej wrogo. Ale nie wszyscy, nie chłopak, obok którego jeździ autobusem do szkoły. Ten początkowo jest wobec niej obojętny, później nawet przyjazny…
„Eleonora & Park” jest książką o kształtowaniu się relacji między dwojgiem młodych ludzi. Relacji przedstawionej w sposób niezwykłe naturalny, ze wszystkimi czynnikami zewnętrznymi, które na bohaterów mogły wpłynąć i wpływały. Przez to historia nie jest słodkim, oderwanym od rzeczywistości romansem. Przeciwnie, już od pierwszych kontaktów między Parkiem i Eleonorą czuć, że to nie może się skończyć dobrze. I wrażenie narasta wraz z kolejnymi stronami, stopniowo, w miarę jak się w sobie zakochują.
Nie zakochują się w sobie z miejsca, ten główny wątek rozwija się powoli. Wszystkie rozterki bohaterów przedstawione są bardzo obrazowo i wiarygodnie przez liczne opisy przeżyć wewnętrznych. Zdecydowanie przeważają one nad wszystkimi innymi i dzięki temu budują intymny klimat między czytelnikiem a postaciami. Chwilami pojawia się wrażenie, że bohaterowie dopuszczają odbiorcę do swoich najskrytszych sekretów i wierzą, że nie zostaną one wyjawione.
Książka porusza ważne i trudne tematy – Eleonora pochodzi z ewidentnie patologicznej rodziny a ta, w której przyszło jej żyć teraz, jest jeszcze gorsza. Ciągły strach, niepewność i bieda towarzyszą jej bez przerwy. Zaprezentowany obraz jest przerażający, ale jakże ważny i pouczający może być dla młodego człowieka, który ma tylko takie problemy jak Park – zbyt wymagającego rodzica, czyli coś absolutnie typowego. W kontekście wątku Eleonory autorka zaprezentowała naprawdę wiele pouczających kwestii – nie tylko samego kontrastu między problemami pary, ale i postaci pobocznych. Wartość dydaktyczna jest tym większa, że zaprezentowana w połączeniu z pięknie poprowadzonym i emocjonującym wątkiem romansu.
„Eleonora & Park” tak bardzo skupia się na relacji głównych bohaterów, że przez to bardzo cierpi ukazanie postaci pobocznych. To duża strata, ponieważ autorka dawała znaki, że i one nie są tak płytkie, jak mogłoby się wydawać, mają własne przeżycia i problemy, które wydawały się ciekawe i prawdopodobnie dobrze współgrające z problemami Eleonory. Jednakże zostały tylko zasygnalizowane. Takie potraktowanie ich odbija się również na głównych bohaterach, którzy stają się w oczach czytelnika egoistyczni – tak skupieni na sobie, że nie interesuje ich nawet życie własnych rodziców czy przyjaciół.
„Eleonora i Park” jest jedną z najbardziej wzruszających książek, jakie ostatnio czytałam. Stanowi naprawdę piękną, emocjonującą historię o pierwszej miłości i choć nie zawiera szczególnie wielu wątków jest godna polecenia.