[409] Zapłacisz mi za to (przed premierą)
13 kwietnia 2021Alice co środę otrzymuje wiadomość od stalkera, który postanowił zniszczyć jej życie. Nie ma podejrzeń kim jest, za to bardzo obawia się o matkę, której prześladowca również zaczyna grozić. Z każdym kolejnym tygodniem kobieta popada w coraz większą paranoję, a stres sięga zenitu, tymczasem zarówno policja, jak i prywatny detektyw nic nie mogą zrobić.
Driscoll poznałam już parę lat temu przy czytaniu powieści Obserwuję Cię. Oceniałam ją jako średnią, ale klimatyczną i w Zapłacisz mi za to klimat jest budowany równie umiejętnie. Postępująca groza, która dopada Alice jest odczuwalna na każdej stronie, choć bohaterka cały czas zastanawia się nad jej sensownością, próbuje bagatelizować sytuację, udawać, że wszystko jest w porządku, a chwilę później z równowagi wyprowadza ją byle błahostka. To bardzo dobrze oddaje stan psychiczny ofiary stalkingu, który pogarsza się z dnia na dzień i mimo usilnych prób normalne życie przestaje być możliwe. Świetnie także sprzyja kreowaniu samej bohaterki, kobiety bardzo niezależnej i upartej, skupionej na pracy, która stopniowo coraz bardziej traci grunt pod nogami i pewność siebie.
Zapłacisz mi za to, w przeciwieństwie do poprzedniej książki pisarki, pozwala już na podążanie tropem za policją i prywatnym detektywem, poszukiwanie stalkera razem z nimi. Widzimy ich tok rozumowania, podejrzenia i wątpliwości. Poza tym autorka wpuszcza nas do umysłu stalkera, co odrobinę może nam pomóc w rozwiązaniu zagadki, jednak tożsamość prześladowcy była dla mnie zaskoczeniem, podejrzewałam kogoś zupełnie innego, choć sam motyw jego działania poznajemy dość wcześnie.
Poza głównym wątkiem w powieści pojawia się kilka pobocznych, ale wszystkie, w przeciwieństwie do Obserwuję cię, są istotne: albo lepiej kreują postaci pojawiające się na kartach powieści, albo stanowią istotny element układanki lub po prostu wprowadzają dodatkowy element napięcia i kilka zaskoczeń. Poza tym nie pojawiają się w nadmiarze – jest ich na tle dużo, że widzimy życie Alice, jej dotychczasowe przyzwyczajenia, doświadczenia, upodobania i problemy oraz to, w jaki sposób wszystko się rozpada, a jeden problem nagle zaczyna pociągać kolejne i stopniowo niszczy wszystko.
Najnowsza powieści Dricsoll jest klimatyczna, ale z całą pewnością nie jest już średnia – to naprawdę dobrze napisany thriller, ze świetnymi postaciami i nieoczekiwanym rozwojem fabuły. Polecam już nie tylko początkującym czytelnikom gatunku, ale i jego fanom.
T. Driscoll, Zapłacisz mi za to, przekł. M. Nowak, Kraków 2021.
Premiera 14 kwietnia 2021.