[349] Służące do wszystkiego
2 kwietnia 2020Służące do wszystkiego są książką, która stara się przedstawić całościowy obraz życia kobiet na służbie w polskich domach. Porusza bardzo różnorodną tematykę – jak zaczynały pracę, z jakimi problemami musiały się mierzyć, jak były traktowane, wykształcone, czego od nich wymagano… Wszystko uzupełnione o podania historyczne – wycinki z gazet, fragmenty pamiętników, opowieści.
Ogólnie rzecz biorąc książka porusza ciekawą i mało popularną tematykę. Traktowanie służących, ich życie, tak bardzo odbiegające od życia Państwa i współczesnych ludzi potrafi zaskoczyć, przerazić, zainteresować, tym bardziej, że autorka przywołuje pracownice znanych osób, choćby Sienkiewicza. Ciekawa jednak byłam, skąd taka obszerność książki i spodziewałam się naprawdę wielu podań. Pod tym względem niestety Służące do wszystkiego nieco rozczarowują. Historii jest niewiele, czasem się powtarzają, kiedy indziej nie wnoszą nic nowego ponad to, co już było wcześniej powiedziane. Do tego fragmenty z gazet również pojawiają się w książce po kilka razy, sztucznie powiększają jej objętość liczne zdjęcia i dużo światła. Nie oznacza to, że w Służących… nie ma wiedzy – to ciekawy wyciąg najważniejszych scen z życia, problemów, podanych w bardzo lekko przyswajalnej formie i uzupełnionych przez źródła podane na końcu. Mam jednak wrażenie, że na dobre by książce wyszło, gdyby autorka jednak ograniczyła jej rozmiar, bo na to wszystko nie potrzeba aż 400 stron.
Książkę polecam zainteresowanym nieco mniej znanymi i popularnymi realiami historycznymi, w końcu autorka oddaje głos grupie do tej pory milczącej. Niemniej, nie jest to pozycja, którą da się przeczytać jednym ciągiem od deski do deski, ponieważ po prostu znudzi.
J. Kuciel-Frydryszak, Służące do wszystkiego, Warszawa 2018.
A to akurat nie książka dla mnie. Wolę fantasy 😀
Ale nie lubię, jak takie właśnie wycinki czy coś sztucznie zwiększają objętość książki
Mam ją w planach i z pewnością w niedługim czasie ją nadrobię.