[301] Cmentarzysko
23 kwietnia 2019Angelika miała spędzić wakacje bez rodziców w Warszawie. Niestety jej zachowanie względem osób starszych pozostawiało wiele do życzenia, więc rodzice zmienili zdanie co do wyjazdu i zdecydowali, że dziewczynka spędzi lato w towarzystwie nieco zwariowanej i przerażającej ciotki. Bardzo szybko okazuje się, że to nie ciotka będzie największym problemem, ponieważ dziewczynka zostaje zaangażowana do walki o ocalenie Cmentarzyska – budzącej niepokój nekropoli, w której kogoś uwięziono.
Fabularnie powieść jest na pewno ciekawa – sam pomysł jest dobry, dużo się dzieje, na ogół trudno przewidzieć kolejne wydarzenia, do tego autor ma niebanalny pomysł na stworzenie świata. To powieść dla młodszego czytelnika, ale nie brak jej elementów grozy – opisów mieszkańców Cmentarzyska, samej nekropoli, do tego specyficznego języka tworzenia opisów i przedstawiania postaci (choćby przez pominięcie imion i nazywanie gatunkami – Wampir). Poza tym w Cmentarzysku dominuje klimat tajemnicy – bardzo dużo elementów pozostaje niewiadomą do końca, choć pytania prowokowane są już na początku. Forge naprawdę umiejętnie konstruuje powieść i kiedy robi się już nieco przyciężko od klimatu grozy i tajemnic, to rozbija go humorem. Często dość absurdalnym i nietypowym, z tym trzeba się liczyć.
Na pewno mocną stroną powieści są bohaterowie. Wszyscy o silnych, specyficznych charakterach (może nawet nieco przesadzonych, ale nie w jakiś denerwujący sposób). Oczywiście na pierwszy plan wychodzą Angelika, Kostucha i Marek, jako ci najbardziej charakterystyczni i stanowiący naprawdę niezwykłe trio – bardzo empatyczny chłopiec, zbuntowana, ale w gruncie rzeczy dobra nastolatka i Śmierć z wielkim dystansem do żywych, skoncentrowana na celu i pozbawiona emocji. Ciekawie wypadają także postaci drugoplanowe – rodzice dziewczynki, dość typowi, ale także z indywidualnym rysem, jej bardzo nietypowa ciotka, dotkliwie odczuwający samotność wąż i tchórzliwy kot. Myślę, że przy tak wielu wyrazistych bohaterach każdy znajdzie tego, którego losy szczególnie go zainteresują lub będzie o nim czytał ze szczególną przyjemnością.
Czy coś może w Cmentarzysku denerwować? Cóż, nie podobały mi się nagłe zniknięcia Angeliki. Parę razy zdarzyło się, że kiedy główna bohaterka była niepotrzebna lub po prostu trudno byłoby coś z nią zrobić, to po prostu znikała. Jasne, było to wyjaśnione na przykład tym, że została w bocznej uliczce, bo i tak nie widziała świata nadnaturalnego itd., ale to jednak dość tanie rozwiązanie, które zupełnie nie pasuje do reszty powieści.
Cmentarzysko młodszym czytelnikom na pewno się spodoba. Starszym, jeśli lubią fantastykę, też powinno – gwarantuje ciekawą przygodę, całkiem niezły świat przedstawiony i niewiele elementów, które mogłyby przeszkadzać.
A. Forge, Cmentarzysko, Radomsko 2018.