[120] Mara Dyer: Zemsta
3 lutego 2016Z dużą ciekawością sięgałam po ostatni tom Mary Dyer, po pierwsze z powodu zakończenia poprzedniego tomu, po drugie z niepewności, który tom będzie bardziej przypominać – przeciętny pierwszy czy genialny drugi? Już wiem, a Was zapraszam na recenzję.
Zemsta nie jest już tak emocjonującym tomem jak poprzedni. Owszem, dzieje się bardzo dużo, bohaterowie stale są w niebezpieczeństwie, ale grozy już nie budzi, a czytelnik zaczyna się przyzwyczajać, że nawet zwykła podróż kończy się dla bohaterów źle. W pewnym momencie zwroty akcji przestają już zaskakiwać, bo się ich spodziewa. Wprowadzają nowe elementy, są ciekawe, ale bardzo łatwo przechodzi się nad nimi do porządku dziennego. Nie jest to wbrew pozorom duża wada, bo dalej czyta się naprawdę świetnie, ale jednak trochę brakuje tego klimatu i zachwytu nad wydarzeniami, jak w przypadku poprzedniego tomu.
Bardzo ciekawa zmiana zaszła w postaciach – nagle pojawiła się akceptacja tego, jacy są. Prowadzi to do kilku ciekawych wydarzeń i zupełnie inaczej się ich postrzega. O ile zwykle w takich momentach zgrzytam zębami na cudowną przemianę, o tyle w przypadku Zemsty wypadła bardzo naturalnie, była czymś oczekiwanym i prawdopodobnym. Po tych wszystkich wydarzeniach, które były udziałem bohaterów po prostu nie mogło być inaczej.
W tym wszystkim najmniej pasowało mi zakończenie. Jasne, było ciekawe i dość nietypowe, ale spodziewałam się czegoś lepszego. Bardziej oryginalnego, bardziej emocjonującego rozwiązania zagadki kim jest Mara i dlaczego ma takie zdolności. Tymczasem to, co Hodkin zaserwowała czytelnikom w gruncie rzeczy jest bardzo proste. Za proste jak na takie komplikacje wcześniej i trochę zawodzi. No i za słodkie, jeśli mowa o epilogu – nawet biorąc pod uwagę zdolności Mary i jej przyjaciół to jest po prostu miało wiarygodne.
Ostatni tom serii był naprawdę dobry, choć pojawiło się kilka drobnych wad. Nie spodziewałam się tego, nie sądziłam też, że ostatecznie cała seria wywrze na mnie tak pozytywne wrażenie. A jednak, czasem warto dawać książkom drugą szansę.