[118] Mara Dyer: Przemiana
27 stycznia 2016Pamiętacie jak parę miesięcy temu narzekałam na pierwszy tom Mary Dyer? Uznałam ją wtedy za tak bardzo przeciętną książkę, że bardziej się nie da i naprawdę nie chciałam jej czytać dalej. Namawialiście mnie wtedy, żebym jednak dała jej szansę i stwierdziłam, że może kiedyś. Kiedyś nadeszło szybciej niż się spodziewałam i nie żałuję.
Zacznijmy od tego, że Przemiana nie jest już paranormal romance. W ogóle z wątkiem romansowym tej książce już nie po drodze, bo chociaż Mara kocha Noah, to jednak romans miedzy nimi nie rozwija się, ba, idzie nawet wstecz. Relacje między bohaterami cierpią z powodu oschłości obu stron, której przyczyną strach przed zbliżeniem. Do tego dochodzą wątki, które nawet Noaha zmuszają do zastanowienia nad stanem Mary… Krótko mówiąc – bohaterowie mają większe problemy niż miłość.
Czym zatem jest Przemiana, skoro nie romansem? Horrorem i takim całkiem niezłym. Nieprzewidywalnym, mogącym budzić grozę. Takim, którego naprawdę nie ma się ochoty odkładać, bo napięcie i tajemniczość fabuły, sprawiają, że nie da się zająć czymś innym. Czyta się więc w nocy, z pewną dozą lęku przewracając kolejne strony. A powodów do lęku jest całkiem sporo, bo autorka doskonale łączy upiorne wątki paranormalne z całkiem racjonalnymi, psychologicznymi.
W recenzji poprzedniego tomu pisałam o przewidywalności, temu tego zarzucić nie mogę. Sama nie wierzę, że to piszę po okropnym pierwszym tomie serii, ale tak naprawdę jest. Nie byłam w stanie powiedzieć, co będzie dalej, Hodkin tak doskonale poprowadziła akcję, że nie potrafiłam nawet ocenić głównych bohaterów – nawet czytelnik zastanawia się, czy Mara zwariowała, bo informacje, które do niego docierają nie są jednoznaczne. Nie jest jedyną trudną do oceny postacią, bo i nad pozostałymi często się zastanawiałam.
Zakończenie natomiast było tak mistrzowskie, że nie sposób go opisać. I nie wiem, co powiedzieć, by nie zdradzić zbyt wiele. Cieszę się tylko, że miałam pod ręką kolejny tom i dzięki temu mogłam czytać dalej. Tym razem polecam, seria jednak warta uwagi.
Autor: Michelle Hodkin
Tytuł: Mara Dyer. Przemiana
Wydawnictwo: YA!
Rok wydania: 2015