LBA VIII
8 listopada 2015Jeszcze w październiku zostałam po raz kolejny nominowana do Liebster Blog Award przez Wilhelminę. Zasad przypominać chyba nie muszę, bo raczej są znane wszystkim. Jeśli nie, to mogę odesłać: tutaj, tutaj i tutaj.
1. Jak odreagowujesz pracę?
Na stres najlepsze są koteły, nawet internetowe, o tym już pisałam. A jeśli chodzi o odpoczynek, to różnie – czasem czytam, piszę, tworzę biżuterię, oglądam coś, po prostu przeglądam internety… Jakiegoś szczególnego odreagowywania nie ma, bo go nie potrzebuję – zarówno swoją pracę jak i studia lubię, więc wystarczy trochę odpocząć.
2. Ulubiona książka.
Jest wiele takich, które lubię i ciężko wybrać najlepszą. Rok 1984, Harry’ego Pottera, Władcę Pierścieni, Filary Ziemi, Pieśń Lodu i Ognia… Najlepszej nie wybiorę, są zbyt różne i z różnych powodów je uwielbiam.
3. Szalone plany na 2016 rok?
Przeżyć. Myślę, że będzie to dostateczne szaleństwo przy ilości obowiązków, które mam.
A poważnie… Nic nie planuję, może coś szalonego wyjdzie w trakcie. Zwłaszcza, że spontaniczność nie jest moją mocną stroną. Właściwie wszystko, czego nie planowałam, a się wydarzyło, jest na swój sposób szalone… 🙂
4. Gdybyś miał/a być zwierzakiem – to jakim? I dlaczego?
Kotem, bo po pierwsze lubię koty, po drugie straszna ze mnie indywidualistka, podobnie jak one.
5. Co Cię wkurza?
Zwykle ludzie swoją bezmyślnością.
Zwykle ludzie swoją bezmyślnością.
6. Gdzie chciał(a)byś mieszkać?
Szczecin, jakieś małe, pełne książek i ładnie urządzone mieszkanko. Żadnych domów z ogródkiem, bo o ogródek trzeba dbać, a tego nie lubię.
Szczecin, jakieś małe, pełne książek i ładnie urządzone mieszkanko. Żadnych domów z ogródkiem, bo o ogródek trzeba dbać, a tego nie lubię.
7. Czym skusiła Cię blogosfera?
Początkowo anonimowością, która wówczas była mi na rękę – to był zupełnie inny blog niż Kawiarenka, powstał niemal równo 5 lat temu. Teraz już nie ma mowy o pełnej anonimowości w sieci, ale w blogosferze dalej jestem i podoba mi się ze względu na ludzi. Już parę razy pisałam w różnych potach, że dzięki niej poznałam kilka naprawdę wspaniałych osób, z którymi już od paru lat się przyjaźnię.
Początkowo anonimowością, która wówczas była mi na rękę – to był zupełnie inny blog niż Kawiarenka, powstał niemal równo 5 lat temu. Teraz już nie ma mowy o pełnej anonimowości w sieci, ale w blogosferze dalej jestem i podoba mi się ze względu na ludzi. Już parę razy pisałam w różnych potach, że dzięki niej poznałam kilka naprawdę wspaniałych osób, z którymi już od paru lat się przyjaźnię.
8. Lubisz sport? Jeśli tak, jaki?
Lubię pływać, ale nie nazwałabym tego „lubieniem sportu”. To raczej przyjemny sposób spędzania czasu. Sport kojarzy mi się z regularnością, treningami, stawaniem w jakichś zawodach itp., ja tymczasem lubię sobie popływać. Nawet nie za dużo.
9. Oglądasz telewizję? Co najczęściej?
Nie. Nie mam telewizora w akademiku, w domu rzadko bywam, a i wtedy nie chce mi się oglądać. Filmy i seriale można obejrzeć w Internecie lub kinie, to mi wystarcza.
10. Jakie masz plany na kolejne wakacje?
Jeszcze nie mam. Na pewno będę pracować, pewnie pojadę nad morze na dzień lub dwa. I znów, jak w poprzednie, nadrabiać te wszystkie książki, które przeczytać chciałam, ale nie zdążyłam w roku akademickim.
11. Jakich przyjemności nie umiesz sobie odmówić?
Słodyczy, czytania, lenistwa. No, ostatniego czasem jednak umiem. Z myślą, że jak teraz coś zrobię, to później będę mogła się lenić więcej.
Nominacji chwilowo nie ma, jeśli jednak ktoś miałby ochotę na zabawę, to proszę dać znać 🙂