[416] Nowoświaty

[416] Nowoświaty

26 maja 2021 0 przez Aleksandra

Nowoświaty to zbiór ośmiu opowiadań młodych autorów. Łączy je inspiracja twórczością Stanisława Lema – antologia powstała z okazji roku lemowskiego. Po każdym tekście zamieszczono krótką informację na temat autora i wskazanie tekstu, który stanowił zarzewie do opowiadania. Poza twórczością Lema w tekstach widać, że źródłem inspiracji dla autorów była troska o klimat, ponieważ wątki ekologiczne pojawiają się w wielu tekstach. Widać tu także mniej lub bardziej wyraźne echa epidemii oraz izolacji.

Zbiór otwiera opowiadanie Dzieci Marii Marka Kolendy. To opowiadanie z klasycznym motywem powrotu załogi statku kosmicznego na Ziemię, której już nie poznają. W tym przypadku doszło do katastrofy, w wyniku której wyginęła cała ludzkość, ale nim to nastąpiło, pozostawiono kosmonautom wytyczne dotyczące możliwości przywrócenia gatunku. To nieco sentymentalne opowiadanie o sile ludzkich uczuć i przywiązaniu, słodko-gorzkie, ale zarazem najbardziej optymistyczne w całym zbiorze.

Adaptacja Moniki Fenc stanowi przerażającą wizję katastrofy ekologicznej i prowokuje do postawienia pytania o to, co właściwie ludzkość jest w stanie zrobić, by uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny. W skali globalnej katastrofa została przedstawiona interesująco i wiarygodnie, jednak jeśli spojrzy się na nią przez pryzmat bohaterki, to niestety nie wypada już tak dobrze – głównej postaci brakuje głębi i trudno zrozumieć jej nagłą motywację do porzucenia wspomnień – sama przyznaje, że wcześniej o tym nie myślała. Jednocześnie jest to jedno z najbardziej pesymistycznych opowiadań, w którym szans na ucieczkę od konsekwencji czy poprawę bytu już w ogóle nie ma.

Mgły nad Altantis Sylwestra Gdeli są bardzo wyraźnie inspirowane Solaris. Autorowi świetnie udało się oddać klimat powieści Lema, niepewność świata, doświadczeń bohatera i jestem pewna, że tekst zachwyci każdego fana Lema.

Kolejne opowiadanie, Flaworyści Michała Antosiewicza, jest moim ulubionym w zbiorze. To bardzo celne przedstawienie tego, jak działa tolerancja i wykluczenie oraz jak bardzo może się zmienić postrzeganie tego, co uznajemy za przyzwoitość. Tekst ponadczasowy, do tego napisany w bardzo przyjemny sposób.

DYaB Aleksandry Stanisz jest tekstem bardzo ciekawym i wciągającym, ale przez cały czas zastanawiałam się do czego prowadzi, licząc na jakąś celną puentę, jak w poprzednich tekstach. Niestety nie znalazłam jej tu i mam wrażenie, że z tego tekstu nic nie wynika.

Paulina Rezanowicz i jej Ostatni mówi „nie” to kolejne pesymistyczne opowiadanie. Bardzo mi się podoba jego forma, stanowiąca zestawienie różnych źródeł informacji i przedstawień osoby ostatniego człowieka, który pozostał na Ziemi, gdy reszta postanowiła ją opuścić. Choć opisywany bohater wydaje się na pierwszy rzut oka egoistą, to warto się zastanowić nad tym, czy ludzkość jest w stanie porzucić Ziemię, czy jest do niej tak bardzo przywiązana i tęskniłaby za swoją macierzystą planetą. Opowiadanie zachęca tez do refleksji nad tym, z czego właściwie wynika opór wobec systemu.

Lech Baczyński w Decyzji nie ma wątpliwości co do egoizmu ludzi i tego, że zabawa w Boga musi się skończyć źle.

Marcin Bartosz Łukasiewicz w opowiadaniu A u Lema… przedstawia interesującą dyskusję na temat tego, w jaki sposób ludzkość może i chciałaby przetrwać w obliczu nieuniknionej katastrofy. Opowiadanie zadaje pytania o to, co oznacza być człowiekiem, na ile wpływ na człowieczeństwo ma umysł, a na ile ciało. Prowokuje także pytanie o bezinteresowność i egoizm. To bardzo interesujący i niedający jasnych odpowiedzi tekst, jeden z najlepszych.

Nowoświaty są udanym zbiorem opowiadań. Choć teksty łączą pewne wątki, to prowokują inne pytania oraz w nieco inny sposób ukazują świat i ludzkość. Myślę, że nie trzeba być fanem Lema (i nawet niekoniecznie trzeba znać jego twórczość), by móc je docenić. Są warte uwagi każdego fana fantastyki.

M. Świerczek-Gryboś (red.), Nowoświaty, Kraków 2021.