[Do zobaczenia] Serialowy przegląd półrocza: Sherlock, Korona, Seria niefortunnych zdarzeń

7 czerwca 2017 0 przez Aleksandra

Tak jak niedawno zrobiłam przegląd filmowy, tak teraz robię taki sam dla seriali i powody są te same: zbyt długo czekałam z napisanie i pamiętam tylko główne wrażenia, z czego dłuższych postów nie zrobię. Tytułów o wiele mniej i  nic dziwnego – seriale ogląda się dłużej.

Sherlock
Uwielbiam Sherlocka od BBC, bo choć ukazuje się rzadko a sezon liczy zaledwie 3 odcinki, to zawsze gwarantuje świetną rozrywkę… No i właśnie nie zawsze, bo ostatni sezon mnie trochę zawiódł. Bardzo dużo działo się tylko w głowie Sherlocka i w efekcie widz nie miał jak odkrywać z nim tajemnic i rozwiązywać zagadek. Nie jest jednak tak, że nic mi się w nim nie podobało – serial doskonale grał obrazem, pojawił się motyw wody przewijający się przez cały sezon i stanowiący ciekawą wskazówkę dla widza.
Korona
Serial biograficzny. Tak, jak nie przepadam za książkami w tym gatunku, tak uwielbiam oglądać filmy i seriale o życiu znanych osób. Korona zachwyca mnie ukazaniem królowej Elżbiety II i reszty rodziny królewskiej jako zwykłych ludzi oraz tego, w jaki sposób konwenanse nadal krępują ich życie. Co ciekawe, dramaty, które przeżywają i problemy, z którymi się mierzą, bywają bardzo znanymi nam z rzeczywistości, tylko nieco wyolbrzymionymi. 

Seria niefortunnych zdarzeń
Książka nigdy mi się nie podobała i z serialem jest tak samo. Przebrnęłam jakoś przez pierwszy sezon, z kolejnym chyba nie będę próbować. Niestety, ale strasznie się nudziłam w trakcie oglądania. Humor też nie do końca mi odpowiadał, bo choć zdarzyło mi się śmiać, to było to bardzo rzadkie zjawisko. Nawet kpina z rzeczywistości jakoś mi nie podeszła. A i fabularnie serial nie porywa…

A Wy znacie te seriale? A może chcielibyście coś polecić?
Ja zawsze chętna, wiecie: sesja is coming 😉