[205] Nienawiść
12 maja 2017Nie lubię literatury wojennej i dotyczącej Zagłady. Rozumiem, że to ważne tematy i że miały olbrzymi wpływ na właściwie wszystko, co działo się na świece po roku 1945 – kulturę, politykę i codzienne życie, ale nie lubię i nie czytam, jeśli nie muszę. Nienawiść przeczytać musiałam na zajęcia i poruszyła mnie na tyle mocno, że aż mam ochotę o niej coś napisać.
Książka to zbiór opowiadań spisanych przez Srokowskiego z tego, co zapamiętał z wydarzeń na Wołyniu w trakcie rzezi i zasłyszanych wówczas opowiadań o niej. Brutalne obrazowanie, szczegółowe opisy, obejmujące nie tylko to, co widzialne, ale i pozostałe doznania zmysłowe, sprawiają, że lektura wymaga naprawdę mocnych nerwów i opanowania. Przeraża, bulwersuje, obrzydza i czytanie w jej przypadku naprawdę nie jest przyjemnością.
I nie ma być. Nienawiść jest obrazem określonego czasu i służy zachowaniu pamięci o nim. Jest ostrzeżeniem przed tym, do czego człowiek jest w stanie się posunąć. Pokazuje wydarzenia dotąd nieco przemilczane w historii Polski i Ukrainy, a także całego świata. Wiele mówi się o Zagładzie i masowych grobach, niewiele natomiast o rzezi Wołyńskiej, a przecież i ona pochłonęła wiele istnień. Jako taka książka jest warta uwagi, ale naprawdę trzeba się zastanowić przed sięgnięciem po nią.
Między innymi na podstawie opowiadań Srokowskiego powstał film Wołyń Smarzowskiego. Nie widziałam, nie sądzę, bym kiedykolwiek zdecydowała się obejrzeć (już w trakcie czytania przeklinałam swoją wyobraźnię), ale jeśli ktoś z Was widział, to prawdopodobnie ma mniej więcej pojęcie o tym, czego może się spodziewać.
Autor: Stanisław Srokowski
Tytuł: Nienawiść
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2006
Liczba stron: 262
Niestety, ale czasy masowej śmierci nigdy nie będą należeć do najprzyjemniejszych lektur. Ale cóż zrobić… Trzeba szanować pamięć i osoby, które przetrwały piekło i nie boję się o tym mówić.