Uwolnić książkę

18 lipca 2016 0 przez Aleksandra
Nie tylko stare książki,
których nikt nie chce czytać można znaleźć w czytelni w Różance.
Ja znalazłam Rice, widziałam też Muso i Kinga.
Z pewnością słyszeliście już o akcji Uwolnić książkę. Skupia się na tym, by książki nie leżały na półkach a krążyły między ludźmi i były czytane. Promuje czytelnictwo, ale też ułatwia dostęp do książek, których albo nie ma w bibliotekach, albo jest ich mało. Przede wszystkim jest to bookcrossing, gdzie książka trafia z półki na półkę, ale nie tylko – to również czytelnie. Kilka z nich jest w Szczecinie i chciałabym wskazać tym z Was, którzy są tutejsi i przyjezdnym, gdzie ich szukać.

Różanka, Pawła Jasienicy 8
To nie tylko przepiękny ogród, ale i miejsce spotkań ze sztuką – wystawy są tu na porządku dziennym, a w weekendy odbywają się koncerty jazzowe (o 19.00, czasem również w południe). Poza tym od kilku lat w lato w tym miejscu powstaje Różana Czytelnia. Można przyjść, poczytać książkę, wypożyczyć ją do domu (bez zakładania karty i innych formalności) lub zabrać, na jej miejsce przynosząc inną, równie cenną. Zresztą, bez powodu też można przynieść – im większy wybór, tym lepiej, prawda? Na czytających czekają wygodne leżaki, duży trawnik i spokojne otoczenie. Nie powiem, żebym lubiła czytać na świeżym powietrzu, ale Różanka mi się podoba.
FiKa, Wały Chrobrego 3
Kojarzycie Kluboksięgarnię FiKa? Ja nie bardzo. Nigdy tam nie byłam, chociaż sporo o niej słyszałam. Organizuje warsztaty, sprzedaje książki, oferuje kawę i słodkości do niej. Ma też jeszcze jedną fajną sprawę: Regał czytelniczy, na którym są książki do poczytania. Chociażby przy tej kawie. W regale jest też Wolna półka, na którą można oddać książki, których już się czytać nie będzie.
Free Book Zone w INKU Szczecin, al. Wojska Polskiego 90
Strefa, która funkcjonuje już jakiś czas. W grudniu odbywało się zbieranie książek, a teraz każdy może przyjść, znaleźć interesującą książkę i wypożyczyć ją. Bez karty, bez kar. Każdy też może nadal przynosić nowe książki, co się będą kurzyć na półkach?
Poza tym warto przeglądać takie strony jak Szczecin Czyta czy główną MBP. Publikują informacje o wydarzeniach związanych z książkami, spotkaniach autorskich, fajnych miejscach.
Tak trochę zachwalam i w ogóle, ale post nie jest sponsorowany, ani nic, żeby nie było nie porozumień 😀 To po prostu informacje. Powstał głównie dlatego, że bardzo często słyszę „w Szczecinie to się nic nie dzieje, a jeśli chodzi o książki to już w ogóle tragedia”. A przecież to nieprawda. Poza tym miejscami tylko w tym roku było już kilka akcji związanych z książkami – Bibliotekarze na rowerach, akademiki US zbierały książki i potem można było sobie z nic wybrać inne, kilka kiermaszy książkowych w Pleciudze, gdzie szły z półki na półkę… Są, wystarczy się rozejrzeć.
A Wy w swoich miastach macie takie miejsca? A może jesteście ze Szczecina i znacie inne?